Wylądowaliśmy! Cało i zdrowo prócz jednego szczegółu – nasze bagaże nie zdążyły dotrzeć do Nairobi przez poważne opóźnienie w Istambule. Pierwszy raz miałam przyjemność być eskortowana do samolotu, który czekał specjalnie na naszą grupę 😉 Dojechaliśmy szczęśliwie do miejsca naszego noclegu – mieszkamy 10km od Nyahururu w miejscu zwanym Flora Farm. Mamy tu wszelkie europejskie wygody prócz ciepłej wody, więc póki co dla mnie dość luksusowo 😉
Z poczuciem dużej tęsknoty za umyciem zębów udaliśmy się do najbliższego miejsca sprzedaży zwanego kioskiem, oddalonego o jakieś 3km od ośrodka, żeby zakupić 11 sztuk szczoteczek do zębów, pastę oraz duże ilości kart do ładowania kenijskiego telefonu – niektórzy z nas są poważnie uzależnieni od Internetu 😉 Okazało się, że szczoteczek mieli jedynie 9, ale reszta zakupów przebiegła pomyślnie. Rozglądaliśmy się też za stoiskami z ubraniami w razie jakby jednak nasze bagaże miały zaginąć na dłużej. Stwierdziliśmy, że rzeczy tu dostępne są dosyć obciachowe, ale jakoś damy radę 😉 Póki co bardzo przydają się skarpetki z samolotu…
Ludzie tu oczywiście przesympatyczni i dużo okazów życzliwości z ich strony, a dzieci z daleka wołają do nas „hawayoo” 🙂 Stęskniłam się za Czarnym Lądem! W najbliższych dniach wraz z 10 osobami, z którymi przyjechałam, będziemy poznawać wszystkie ośrodki należące do st. Martin’s i spróbujemy wpasować się tam gdzie najbardziej będzie nam odpowiadać. Dziś póki co wypoczynkowo, bo jest dzień wolny (zamiast soboty – poniedziałek), więc odsypiamy podróż i próbujemy przyzwyczaić się do klimatu, który mnie zaskoczył, bo jest naprawdę chłodno i sporo pada – wygląda na to, że pora deszczowa wypada jednak inaczej niż mi się wydawało i właśnie się kończy a nie zaczyna… nie ma to jak niedoinformowanie 😉
Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za wsparcie modlitewne i finansowe – pamiętam o Was cały czas! Dziękuję też wszystkim, którzy przybyli w piątek pożegnać mnie przed wyjazdem. Czuję niesamowite zaplecze mojego wyjazdu w postaci tylu dobrych duszyczek obok mnie 🙂
Zapraszam do dalszego wędrowania
Facebook
Facebook
Kategorie
- Afryka (128)
- Bez kategorii (12)
- God is good (54)
- Habit zamiast szminki (14)
- Kobiety w Kościele (1)
- Komentarz (16)
- List otwarty (1)
- MAGIS (2)
- Marki (2)
- modlitwa (10)
- Paragliding (1)
- Paralotnie (10)
- Podróże (10)
- Reality full of God (4)
- Recenzja (2)
- Refleksje o Bogu (40)
- Refleksje z życia (70)
- Rozeznawanie (3)
- Rzeczywistość pełna Boga (4)
- Sacre Coeur (65)
- Spojrzenie na Boga (22)
- Temat miesiąca (3)
- Uncategorized (210)
- Vlog (2)
- vlog (6)
- Zaproszenie (9)
-
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
My blogging friends
Archiwa
Meta