Święta Filipina jest dla mnie niesamowicie inspirująca. Bardzo chciałam Wam o niej trochę napisać, ale gonitwa tego tygodnia niestety mi w tym przeszkodziła. Dziś więc tylko dwa słowa. Filipina przez wiele lat czekała na to, by pojechać do Indian i mogła być z nimi tylko przez rok, nie mogąc się nauczyć ich języka, a jednak oni ją zapamiętali i widzieli w niej świętą.
Zostawiam Was z wierszem, który ci właśnie Indianie napisali po jej śmierci. Jest po prostu piękny!
MODLITWA INDIAN POTOWATOMI NA WIEŚĆ O ŚMIERCI FILIPINY
Wielki Duchu, oto idzie ku tobie.
Wkrótce przybędzie.
Umocnij jej ducha i czuwaj nad jej drogą.
Pozwól, by nasze trawy szeptały o jej przybyciu do ciebie,
by fale Missisipi śpiewały o jej powrocie.
Pokaż tego ranka kolory wszystkich kwiatów
czterech pór roku.
Niech zakwitną razem na jej cześć.
Niech kos wygwizduje wszystkie uczucia naszych serc.
Jesteśmy smutni; była naszą siostrą.
Jesteśmy także szczęśliwi: jest twoim dzieckiem.
Jesteśmy zmartwieni; odległość nie pozwala nam
narzucić okrycia na jej ramiona.
(Nauczyła nas tkać, a patrząc nań, myśmy nauczyli się modlić).
Spraw, by słońce rozbłysło nad jej serdecznością,
a pełnia księżyca przypominała godziny,
jakie spędziła na modlitwie w tym namiocie.
Nasza wieś będzie się modliła całą noc.
Na jej cześć wódz zarządził post do jutra.
Będziemy się modlić w namiocie, który do niej należał,
za nasze dwa narody i za wszystkie miejsca na mapie świata,
którą nam pozostawiła w spuściźnie.
Stworzycielu, wysłuchaj naszą modlitwę za nią,
za te łąki, drzewa i rzeki, za dalekie góry
i za strumień, z którym płyną nasze łzy.
Wysłuchaj próśb za nasze dzieci,
niechaj pamiętają, czego je nauczyła.
A podczas księżycowych nocy niechaj powtarzają jej imię,
imię największe pośród twoich wybranek.
Dostrzegłem ten rodzaj ewangelizacji, którego dotychczas nie zauważałem, mianowicie „Ewangelizacja sposobem życia”. Nasze zachowanie mówi o nas jeszcze mocniej niż czyny i słowa. Oddać Bogu swoje ręce, nogi, usta i serce, to oddać Jemu swojego ducha, to świadczyć o Nim całym sobą. To pierwszy krok nauczania o Jezusie.